6 forum

Patronat naukowy

Uniwersytet Przyrodniczy
we Wrocławiu

uniw przyrod

Jesteśmy członkiem

CFC8562D-1311-4BC1-B037-72CFCCAECEFA10.07.2021

Po dłuższym czasie nieobecności ponownie wracamy do Bielic, aby zdobyć kolejne tysięczniki, które oferują nam Góry Bialskie. W tym celu kierujemy się zielonym a następnie żółtym szlakiem w stronę Przełęczy Trzech Granic. Szlak wiedzie wzdłuż granicy polsko-czeskiej przez świerkowy las rozświetlony letnimi promieniami słońca. Po drodze mijamy szczyty Pasiecznej, Karkulka i Klonowca. Przełęcz Trzech Granic znajduje się na wysokości 1111 m n.p.m. Jej nazwa ma charakter historyczny, ponieważ jest miejscem styku trzech krain: Śląska, Moraw i Ziemi Kłodzkiej. Po drodze mijamy wierzchołek Smreka Trójkrajnego (1107m n.p.m.) ukryty w lesie kilka metrów od szlaku. Łatwo go przeoczyć, gdyż ścieżka między krzewami jagód jest praktycznie niewidoczna. My jednak docieramy do celu, uwieczniamy Smreka na zdjęciu i maszerujemy dalej.

Z Przełęczy, ścieżką graniczną kierujemy się na Brusek (1116 m n.p.m.). Kolejny szczyt, który można przejść prawie niepostrzeżenie. Tym razem powód jest inny: ta sterta kamieni nie posiada tabliczki z oznaczeniem góry, ale dzięki swemu charakterystycznemu wizerunkowi i urokowi, każdy na pewno ją zauważy. Robimy kolejne pamiątkowe zdjęcie na tle Bruska. Dalej trasa wiedzie wzdłuż granicy polsko-czeskiej, idziemy spacerowym krokiem, regenerujemy siły po wspinaczce górskiej i podziwiamy górskie krajobrazy. Przed nami kolejne, chyba najtrudniejsze wyzwanie dzisiejszego dnia - zdobycie Smrecznika (1095m n.p.m.). Na ten szczyt niestety nie wyznaczono jeszcze żadnego szlaku, mało turystów odwiedza tę górę, dlatego odnalezienie ścieżki jest bardzo trudne. Skręcamy w prawo ze ścieżki granicznej i kierujemy się w kierunku Duktu nad Spławami, tam ponownie skręcamy w prawo i przedzieramy się wśród krzewów w kierunku Smrecznika. Mam wrażenie, że kręcimy się w kółko, zanim w końcu udaje nam się odnaleźć tabliczkę z nazwą. Nasza radość nie ma końca i jest tym większa, kiedy udaje nam się wrócić z powrotem na ścieżkę graniczną. Mijamy Przełęcz pod Działem, dochodzimy do kolejnego szczytu - Dział (1027m n.p.m.), który ma bardzo rozległy i wypłaszczony wierzchołek. Kolejne pamiątkowe zdjęcie. Przed nami jeszcze jedno wzniesienie, którego zdobycie pozwoli nam na wykonanie planu w 100 %. Jest nim zdobycie Iwinki (1079 m n.p.m.). Ale zanim zdobędziemy Iwinkę, robimy krótki odpoczynek. I tutaj spotykamy naszych znajomych z Klubu Miłośników Gór, którzy wędrowali dzisiaj z Bielic na Vetrov, aby zobaczyć nowo powstałą replikę wieży widokowej ze Śnieżnika. Wspólnie chcemy zdobyć Iwinkę. Jej szczyt jest równie płaski i rozległy jak szczyt Działu, dlatego również bardzo łatwo go przeoczyć i nam się to udało. Zdziwieni brakiem tabliczki, rozważamy powody jej zniknięcia i decydujemy o powrocie na rozdroże. Całe szczęście, że była wśród nas jedna spostrzegawcza osoba, która zauważyła tabliczkę Iwinka. Dzisiejsza wyprawa, chociaż niezbyt wymagająca, jeśli chodzi o ukształtowanie terenu, wymagała skupienia i uwagi, aby nie ominąć niepostrzeżenie większości szczytów. Wracamy do Bielic zielonym szlakiem. A tam w Chacie Cyborga odpoczywamy i opowiadamy wrażenia z naszej wyprawy przy pysznym cieście z truskawkami i napojach. Nie zabrakło nam również chwili czasu na planowanie następnych górskich wypraw. Do zobaczenia na szlaku.

 

Sylwia T.

Logowanie

Wyszukiwarka

Gościmy

Odwiedza nas 145 gości oraz 0 użytkowników.

Odwiedziny

2017356
Dziś Gości
Razem
441
2017356
IP: 18.218.234.83
Dziś 2024-04-26

Współpracujemy



bannerek-biblioteka

bannerek-urzad

bannerek-starostwo



 

izba pamiatek regionalnych

 

zsz

 

 

 

logo em

 

wiadomosci powiatowe