15.04.2023
Pogoda jednak jest dość kapryśna i mgły na szczycie nie pozwoliły na podziwianie okolicy. Może za czwartym razem się uda? Schodzimy na dół, tym razem czerwony szlak prowadzi nas brukowaną trasą już bez żadnych atrakcji wprost do Wodospadu Kamieńczyka. Intensywne opady a także topniejący śnieg sprawiają, iż wodospad pokazuje swoją imponującą siłę i potęgę. Karkonoska wyprawa obfitowała w moc wrażeń i wyzwań. Nasz przewodnik postawił nam a zarazem sobie poprzeczkę bardzo wysoko. My stanęliśmy na wysokości zadania, udało nam się przejść całą trasę bez szkód osobowych. A teraz oczekujemy kolejnych, pełnych emocji i wyzwań wypraw.