Kolejna wyprawa, która wypomniała nam nasze lata, zbędne kilogramy i kondycję, nie do końca dopracowaną. Najwyższy szczyt Kotliny Kłodzkiej – Śnieżnik 1425 m n. p. m. zdobyty. Pełni zapału „zdobywcy okolicznych gór” wyruszmy do Siennej. Pogoda wspaniała, początek łatwy, tym bardziej, że wyciągiem krzesełkowym wyjeżdżamy aż na Czarną Górę. Z wieży widokowej podziwiamy krajobrazy. Zachwyceni wyruszamy w górę, czerwonym szlakiem /tu dopiero się zaczęło/ do schroniska i na sam szczyt Śnieżnika.
Powrót, to ostre zejście do Międzygórza, a tam podziwiamy jeszcze wodospad Wilczki. Zmęczeni – pokonaliśmy daleką trasę 15 km - szczęśliwi – zdobyliśmy kolejny klejnot do naszej korony – planujemy następną wyprawę. Po drodze do Ząbkowic zapomnieliśmy o trudach tej wyprawy. Do zobaczenia na szlaku. Fotorelacja Marka R.