24.03.2018
Dojeżdżamy do leśniczówki w Bielicach. Uroki tego miejsca są nam znane, bo już po raz trzeci mamy okazję podziwiać tę okolicę. Mijamy Chatę Cyborga, niemal kultowe miejsce dla tych co uciekają z hałaśliwych gór, by pobyć w cywilizowanej izolacji - uwaga telefony komórkowe tutaj nie działają -na szczęście sa jeszcze takie czarowne miejsca. Za chwilę wędrowcy, czyli my, w otoczeniu absolutnie zimowej aury startujemy w stronę Czernicy.