6 forum

Patronat naukowy

Uniwersytet Przyrodniczy
we Wrocławiu

uniw przyrod

Jesteśmy członkiem

IMG 2698Tegoroczne wakacje rozpoczynamy zdecydowania i z przytupem.  Propozycje  dla naszych słuchaczy  realizujemy zgodnie z założeniem, dla każdego coś  specjalnego. Na pierwszy rzut nasze morze. Wracamy sentymentalnie do Mielna- Unieścia, które oferuje nam po  dwa w jednym ;  jezioro Jamno -  morze Bałtyckie, lasy i plaże, ścieżki rowerowe i  deptaki,  historię i teraźniejszość, ślady grodzisk słowiańskich i  poniemieckie bunkry,  czego tylko dusza zapragnie.

Każdy znajdzie tu coś dla siebie.  Ubiegłoroczne wakacje w tym czarownym zakątku wspominaliśmy na tyle długo, żeby w tym roku zawitać tu ponownie.  W dniach 5 – 14 czerwca  zażywamy   prawdziwego, nadmorskiego  wypoczynku.  Turnus zdecydowanie zdrowotny pod każdym względem.   Pogoda sprzyjała, prawdziwym hitem tegorocznego turnusu stał się rower.  Rower , który potrafi przyprawić o zawrót głowy, szczególnie kiedy nie pamięta się miejsca jego postoju.  Do tego, że trzy razy w tygodniu szukamy kluczy od sali wykładowej już zdążyliśmy się przyzwyczaić ale rower ?  Nie pomogły nawet kolorowe wstążki dla pamięci. Ot i cała kałabania z tym naszym  pamiętaniem.  Czasem potrafi zaiskrzyć.   Na  gratulacje zasłużyły Renata i Elżbieta, które codziennie  szusowały po nadmorskich szlakach  rowerowych zwiedzając z pozycji cyklisty i licząc kolejne kilometry.   Jako, że już pierwszego dnia  zawzięcie pedałowały, w sumie zrobiły około 400 kilometrów. W wycieczkach rowerowych gustował również Włodek z Lucyną, ta para  odkrywała i podziwiała militaria z różnych czasów zachowane na tym terenie. Nie podali  ilości kilometrów, ale  zostali daleko w tyle za naszymi super – cyklistkami.  Miałyśmy  nawet swoją własną, małą, damską strefę kibica.  Dla każdego coś zgodnie z jego oczekiwaniami – było plażowanie, czerwcowe kąpiele w morzu, spacery nad morzem i jeziorem,  integracyjne ogniska, ćwiczenia porannej yogi nad brzegiem morza,  kilometry w marszu nordic – walking,, rybka  wędzona świeżutka i cieplutka, dorszyk smażony, że palce lizać a wszystko to okraszone  zabiegami rehabilitacyjnymi  kojącymi nasze nadwątlone siły i ciszą, spokojem i pięknem tego nadmorskiego zakątka. g.k.

  fotorelacja Z. Kwieciński  i W. Jankiewicz.

 

Logowanie

Wyszukiwarka

Gościmy

Odwiedza nas 203 gości oraz 0 użytkowników.

Odwiedziny

2012804
Dziś Gości
Razem
1240
2012804
IP: 3.133.144.217
Dziś 2024-04-25

Współpracujemy



bannerek-biblioteka

bannerek-urzad

bannerek-starostwo



 

izba pamiatek regionalnych

 

zsz

 

 

 

logo em

 

wiadomosci powiatowe