6 forum

Patronat naukowy

Uniwersytet Przyrodniczy
we Wrocławiu

uniw przyrod

Jesteśmy członkiem

 

foto 309.07.2016, a była to piękna, słoneczna sobota, wyruszyliśmy by zdobyć kolejny szczyt do Korony Sudetów Pricny Vrch 975 m n. m. Zaczęło się idealnie; wszyscy uśmiechnięci w dobrych nastrojach wyruszamy o czasie. Dla tych, którzy wierzą w magię cyfr, to będzie pozytywne zaskoczenie. Zanim przekroczyliśmy granicę, siedziałam jak trusia , zapomniałam dowodu osobistego , ale to mój prywatny, mały psikus. Dojeżdżamy pod Pensjon Rejyiz na ''startową kawę'' i tu cud marketingowy, każdy bywalec ma krzesło z wyrzeźbioną podobizną.

Świetny pomysł, godny wielu powtórek. Myślę że każdy zrobił zdjęcie, bo warto było, i tak pozytywnie nastrojeni wyruszamy w stronę torfowisk. Po drewnianych pomostach, na których umieszczono tablice dydaktyczne, dochodzimy do samego środka rezerwatu - Wielkiego Jeziorka Mechowego. Tutaj Krysia odczytuje legendy i robi się troszkę tajemniczo, a obok nas wiele ciekawych  okazów fauny i flory. Szczęśliwcy mogli zobaczyć zimorodka, który tutaj zamieszkuje, albo owadożerną roślinkę. Wracając rozważamy o tym, że u nas takie miejsca też są, tylko nasi sąsiedzi lepiej je eksponują, no cóż może za jakiś czas przestaniemy im zazdrościć. Następną atrakcją jest „muzeum wszystkiego” w Złotych Horach ( pomieszczenie tortur , wszelkie starocie i sportowe trofea). Podjeżdżamy nieco w górki i zatrzymujemy się przed Mariahilf, kościołem pielgrzymkowym, do którego wędrują starający się o potomstwo. Wzruszające miejsce, surowy wystrój wypełniony zdjęciami szczęśliwie narodzonych dzieci i to wystarczy by oddać potrzebę tego wyjątkowego miejsca bez zbędnych ozdobników. Wreszcie ruszamy na wędrówkę ; ostro w górę ,,potem kawałek płasko i znów ostro do góry by znaleźć się na szczycie. Kolejny szczyt, zdobyty bez większych trudności. Rozradowani robimy pamiątkowe zdjęcia i z przyjemnością rozsiadamy się z kanapkami  i ciasteczkami na trawie. Czeka nas nieforsujące zejście w dół , pachnie grzybami. Chcecie to wierzcie chcecie nie wierzcie, ale ja miałam na kolacje sos z grzybów, wszystkie jadalne i smakowite. To jakby wszystko ''szczęśliwa 13'' bo było SUPER. Dorotka Ha.

Fotorelacja Justyna S - J.

 

Logowanie

Wyszukiwarka

Gościmy

Odwiedza nas 8 gości oraz 0 użytkowników.

Odwiedziny

2011212
Dziś Gości
Razem
14
2011212
IP: 18.189.2.122
Dziś 2024-04-24

Współpracujemy



bannerek-biblioteka

bannerek-urzad

bannerek-starostwo



 

izba pamiatek regionalnych

 

zsz

 

 

 

logo em

 

wiadomosci powiatowe