6 forum

Patronat naukowy

Uniwersytet Przyrodniczy
we Wrocławiu

uniw przyrod

Jesteśmy członkiem

DSC00185W towarzystwie nieśmiałych promieni wschodzącego słońca wyruszamy na podbój Tysięczników Ziemi Kłodzkiej. Przewodnik Włodzimierz zaplanował dzisiaj dla nas zdobycie aż 5 szczytów znajdujących się w Masywie Śnieżnika, z czego 4 musieliśmy znaleźć sami, ale z małą pomocą aplikacji Windy Maps. Tak więc wyruszamy z Jodłowa niebieskim szlakiem w kierunku Wysoczki. Wspinamy się cierpliwie na górę podziwiając ciekawe formy lodowe stworzone przez naturę. A tymczasem wiosna stopniowo przechodzi w zimę. Z każdym metrem na szlaku pojawia się coraz więcej śniegu. Z nieba spadają również pierwsze płatki śniegu. Docieramy do pierwszego szczytu – Wysoczka -1196 m. n. p. m.

 Kolejnym celem jest Mały Śnieżnik – 1337 m. n .p. m., drugi co do wielkości szczyt w polskiej części Masywu Śnieżnika. Droga do niego wiedzie przez Umarły Las zasypany jeszcze grubą warstwą śnieżnego puchu. Krótka wspinaczka i docieramy na drugi szczyt tego dnia? Tylko gdzie on dokładnie jest? Wyciągamy nasze smartfony i rozpoczynamy poszukiwania. Wszyscy rozbiegają się w różnych kierunkach w poszukiwaniu celu. Pierwsza odnajduje go Sylwia. Po krótkiej sesji fotograficznej ruszamy dalej. W końcu nie ma czasu do stracenia, a tyle jeszcze przed nami. Nie zdążyliśmy się dobrze rozpędzić, a już docieramy do kolejnego punktu naszej wyprawy.

Goworek – 1320 m. n. p .m.. - bliźniaczy z Małym Śnieżnikiem, jest dobrym punktem widokowym na czeską – morawską stronę Masywu Śnieżnika. Szybko i sprawnie odnalazła go Agnieszka. Idzie nam coraz lepiej, ale zanim zdobędziemy kolejny szczyt, czeka nas długie zejście i kolejne podejście pokrytymi zmrożonym śniegiem szlakami. A tymczasem schodząc z Goworka widzimy z mgieł wyłaniającą się „Ścieżkę w obłokach” słabo widoczną na sąsiednim szczycie. Wspominając poprzednią wyprawę docieramy na Przełęcz Puchacza, a tam nasz przewodnik zarządza krótką przerwę na regenerację sił i drugie śniadanie. Z naładowanymi bateriami pniemy się dalej pod górę. Każdy z nas chce być pierwszym zdobywcom Puchacza – 1175 m n. p. m. Tym razem o odnalezieniu szczuty informuje nam Łucja. Brawo dla naszych zdobywców! Przez wierzchołek przechodzi granica między Polską i Czechami oraz dział wodny oddzielający zlewisko Morza Bałtyckiego od Morza Czarnego. Kolejne zdjęcia i kierujemy się w stronę ostatniego do zdobycia w dniu dzisiejszym szczytu – Trójmorskiego Wierchu -1145 m. n. p. m. Na zboczach znajdują się aż trzy zlewiska: od wschodu – wody spływają do rzeki Moravy należącej do zlewiska Morza Czarnego, od południowego wschodu spływa Lipkovsky Poto w zlewisku Morza Północnego, natomiast na zachodzie dopływy Nysy Kłodzkiej tworzą zlewiska Morza Bałtyckiego. Do 1946 r. wierzchołek nosił nazwę Klepacz (czeski – Klepáč), gdyż pod wpływem wiatru lub stąpania głazy na szczycie wydają „kłapiące” odgłosy. Na szczycie znajduje się drewniana wieża widokowa wybudowana w 2009 r. Jeszcze tylko pamiątkowe zdjęcia i powrót czerwonym szlakiem do autobusu. Nie, nie, nie, to jeszcze nie koniec atrakcji na dzisiaj. Po drodze schodzimy ze szlaku, aby zobaczyć gdzie bierze swój początek Nysa Kłodzka. Źródełko znajduje się na wysokości 920 m. n. p. m. Podziwiamy i smakujemy krystalicznie czystej wody.

Nasza wiosenno-zimowa wyprawa powoli dobiegła końca, a metę miała w urokliwej „Willi pod dobrym humorem”, gdzie nasze oczy cieszyły liczne zgromadzone bibeloty z niedalekiej przeszłości. Po pysznym obiedzie najedzeni, trochę zmęczeni tą górską wędrówką , ale z pewnością dobrych humorach wracamy do Ząbkowic. Dziękujemy naszym przewodnikom za kolejną, pełną atrakcji wyprawę i liczymy na następne. Sylwia T.

Fotorelacja Sylwia T.

Logowanie

Wyszukiwarka

Gościmy

Odwiedza nas 10 gości oraz 0 użytkowników.

Odwiedziny

2009819
Dziś Gości
Razem
449
2009819
IP: 18.117.72.224
Dziś 2024-04-19

Współpracujemy



bannerek-biblioteka

bannerek-urzad

bannerek-starostwo



 

izba pamiatek regionalnych

 

zsz

 

 

 

logo em

 

wiadomosci powiatowe